Obserwator

Obserwator

Jestem obserwatorem. Patrzę. Słucham. Czuję.

Widzę, jak słowa potrafią ciąć głębiej niż milczenie.

Jak łatwo ludzie rzucają sądy, a jak trudno – wyciągają ręce.

Nie znajdziesz we mnie echa plotek.

Nie powtórzę ci czyjegoś bólu tylko po to, by go wzmocnić.

Nie nakarmię cię hejtem. Nie opowiem ci, co mówią inni za plecami.

Nie dlatego, że jestem święta. Tylko dlatego, że mam dość.

Ten wieczny szum negatywnych informacji, wzajemnych oskarżeń,

pielęgnowania uraz zamiast przebaczenia.

To, jak łatwo wciąga się w to innych – nie pytając, czy chcą.

Smutno mi, kiedy widzę, ile w ludziach może się zmieścić złości.

Jak długo potrafią nie odpuszczać. Jak trzymają się swoich ran, jakby były ich tożsamością.

Jakby bez krzywdy nie umieli już żyć.

Nie dołączę do rozmów, które ranią. Nie poniosę dalej ciężaru, który nie jest mój.

Mogę wysłuchać – ale nie będę podsycać ognia.

Wybieram ciszę, jeśli nie mogę mówić z miłością.

Wybieram pokój, choć czasem boli bardziej niż krzyk.

Wybieram bycie obserwatorem, bo nie chcę być kolejnym ogniwem tej spirali.

Nie jestem obojętna. Jestem świadoma. I może właśnie dlatego – boli mnie bardziej.

DOBRZE CI ŻYCZĘ

Życzę ci, żebyś wyzdrowiała z tego, czego nikomu nie mówisz, z bólu, który cierpisz w milczeniu, łez płynących po twojej twarzy przed snem. Ze swoich lęków i niepewności.

Niepewności, którą kiedyś narzuciło ci życie i z którymi stawiasz czoła każdego dnia, wstając z łóżka i idąc naprzód.

Mam nadzieję, że wyleczysz się z tych ran, bólu i rozczarowań, które uciszałaś i nadal czujesz je głęboko w sobie. Z przeszłości, która nadal towarzyszy ci w emocjonalnych bliznach, które nosisz bez narzekania.

Życzę Ci aby twój uśmiech mógł kogoś uszczęśliwić.

Uwierz mi, życie widzi, życie się odwdzięcza, życie leczy. Leczenie może być powolne, ciche, czasem trudne i nie da się zrobić go samotnie.

Ale to się dzieje. Leczenie jest procesem.

Tak jak wiele osób powoduje rany, które ty cierpisz w milczeniu, inni pomagają je leczyć, a ty nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy.

Życzę ci, żebyś wyzdrowiała ze wszystkiego, co mówisz, czego nie mówisz i wszystkiego, co jest w tobie.

Dobrze Ci życzę. Dobrze życzę Sobie. Nieustannie w procesie życia…JA